Autor |
Wiadomość |
Bjornolf
Down?
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Valhalla
|
|
|
|
| | Bjordhallen a co sądzisz o całym przebiegu tej dyskusji ?? |
ja nie wchodze w dyskusje bo jestem Deistą.. ( dla Ciebie i Smolnego heretykiem )
i nie chce mi sie opisywać na czym to polega (jakbyście przypadkiem nie widzieli).. no i jakby była mozliwość to wpakowałbym w pewną sekte... ( Paweł K. jak ma dobrą pamięc to wie o co chodzi... Młot i Krzyż ).. jest to spowodowane moim fanatyzmem... hmmm kulturowym, powiedziałbym także religijnym i czysto historycznym aczkolwiek takż militarnym..
i Kuba N. wypowiedział baaardzo mądre słowa na temat wiary...
"Na istnienie Boga nie ma dowodów i nie będzie. Dlatego nazywamy to wiarą a nie wiedzą."
Respekt..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:43, 05 Paź 2006 |
|
|
|
|
ponczek
Ten z tym ryjem ?
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 1139
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zawieje wiatr?
|
|
|
|
| | Hmm mylisz sie.. znam troche to Pismo święte, może nie doskonale ale jakos znam..czesto je czytam a na OAZIE analizuje...a czy ktoś ci powiedział że masz wykonywac wszytko co każe Bóg?? czy chrzescijaninie wypełniają przykazania Boże ?? przestrzegająich ?? nie ?? no właśnie |
Dziękuję
Proszę jeszcze tylko o odpowiedź na jedno pytanie:
Dlaczego chodzisz w niedzielę do kościoła?
Odpowiedz tylko na to pytanie, ja coś potem może jeszcze napiszę i już raczej wyłącze się z dyskusji. Bo jakoś nie specjalnie lubię dyskusje o wierze, bo jakby nie było, to indywidualna sprawa człowieka. Jakoś niespecjalnie się tutaj udzielałem, ale teraz jakoś mnie tak natchnęło, kiedy patrzę jak się tu ze Smolnym kompromitujecie, chociaż, teoretycznie jestem po waszej stronie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:44, 05 Paź 2006 |
|
|
Lesny
HipoKretes ; )
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rübenick
|
|
|
|
| | A więc podsumowując :
Wiara jest dobrowolnym uznaniem całej prawdy objawionej przez Boga . Jest konieczmna do zbawienia, bo sam Pan Jezus powiedział : " Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony " |
VETO!!!!
Między wiarą a prawdą jest różnica... Tak jak powiedział wcześniej Kuba. Ale to w co wierzymy niekoniecznie musi być prawdziwe, a to co wiemy jest prawdziwe na pewno
A więc niechaj będę potępiony na wieki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:58, 05 Paź 2006 |
|
|
Ykh?
Uber pro ; )
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Litwini wracają?
|
|
|
|
Wiecie, jeśli jest szansa 1:100000000000000000000000000000 że kiedy będe NIE wierzył będe potępiony... to zaryzykuje i nie uwierze. Wolę żeby przeżyć życie po swojemu i BYĆ MOŻE zostać bla bla bla potępionym niż żyć jak, przysłowiowy trzęsidupek przed gniewem Dżizusa iż zostane przeklęty na wieki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:12, 05 Paź 2006 |
|
|
Ryan
Heretyk i Antychryst `
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ramelle
|
|
|
|
| |
ja nie wchodze w dyskusje bo jestem Deistą..
i Kuba N. wypowiedział baaardzo mądre słowa na temat wiary...
"Na istnienie Boga nie ma dowodów i nie będzie. Dlatego nazywamy to wiarą a nie wiedzą."
Respekt.. |
Deista?! Woho, jak dla mnie jedyny naprawdę godny uwagi kierunek wiary. Jakbym wierzył, pewnie bym był deistą =D.
Kuba, ma w sumie rację, że są to dwie zasadniczo różniące się kwestie.
Ale i tak twierdzę, że nie można ślepo wierzyć, bo tak nas nauczono, o swojej wierze trzeba posiadać wiedzę i rozumieć, dlaczego się wierzy!!!
Będę potępiony...?
Znaczy jest cośgorszego jak ten padół;p?
Ja się nie boję, Ykh? ma rację, należ jak najlepiej wykorzystać życie które mamy. A potem będzie co będzie=]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:03, 05 Paź 2006 |
|
|
Smolny
Autsaider`
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1259
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam te tanie wino?
|
|
|
|
Nikt dla mnie nie jest heretykiem i po raz kolejny mowie mam w dupie ta dyskusje
jalowom dla mnie jak i dla was
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 16:47, 06 Paź 2006 |
|
|
Gwynbleidd
"Imperator"
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Litwini wracają?
|
|
|
|
| | Czy to nie szczyt nietolerancji, ze strony boga, że wymaga od kogoś żeby się do niego modlił? A jakbym ja powiedział ci "NA KOLANA! MÓDL SIĘ DO MNIE!"(...). Sama teoria iż mam kogoś *błagać* i *płaszczyć się* przed kimś żeby to łaskawie móc w spokoju przeżyć dzień wydaje się niesmaczna. |
Mi tez bardzo nie podoba sie taka teoria. Bog jest dobry, wiec dlaczego kaze sie czcic? Do czego mu to potrzebne?
| | dowodem sa: całun turyński, sprawy uzdrowień nie wytłumaczalne przez medycyne,
żywoty świętych...
wyrzekanie sie wiary to tak jakbys wyrzekał sie kraju lub nawet wlasnej osoby... |
| | Ja... to czamu ich ciała nie gniją... Confused
lakierowano ich? |
Niegnijące ciała wyjasnil Witold: | | mało masz przypadków naturalnej mumifikacji? Człowiek z Tollund żeby daleko nie szukać. Jest starszy ciutke od "świętych |
Dodam jeszcze ze niektore ciala nie gnija bo ktos o to zadbal (czyt. zmumifikowal), inne z powodu panowania specyficznego mikroklimatu w miejscu gdzie leza (nawet w Polsce gdzie chyba jest takie miejsce...).
Uzdrowienia Les: | | Może ściema, może siła woli i autosugestii, może coś czego nie potrafimy jeszcze wyjaśnić, ale za kilka lat nauka będzie stać na wyższym poziomie i odpowie na te pytania? Smile |
A Ryan zywoty swietych, ktore w duzej mierze byly zwykla fikcja literacka: | | ryan - Jak gdzieś kiedyś przeczytałem, chyba w Narreturm Sapka
"I przyszły ciężkie czasy, a z kalendarza zniknęła połowa świętych i to tylko dlatego, że nigdy nie istnieli" Razz
A ci co istnieli, no nie powiesz, że bierzesz za autorytet gościa, co całe zycie spedzia na wysokim słupie, albo na żebraniu Razz. |
Zreszta co to za swiety, ktory cale zycie spedzil w jakiejs klatce na kilkumetrowym slupie? Czy to przypadkiem, nie byla ucieczka od trudow i problemow zycia na ziemi? Siedzi sobie taki koles na slupie, przynosza mu zarcie i nie musie sie o nic martwic...
| | Wyrzekanie się własnej osoby?!?! Shocked Wręcz przeciwnieośc, uważam że podążanie na ślepo za doktrynami kościoła jak owieczka za stadem jest wyrzekaniem się własnej osobowości, podążanie za większością... Wyrzekanie się kraju? Dlaczego? Polska zawsze była krajem wielowyznaniowym, tolerancyjnym jeśli idzie o religie, jedynie ostanio jakoś zapanowała tutaj moda na katolicyzm... I to taki moherowy w najgorszym wydaniu
|
Masz moje poparcie...
| | Na istnienie Boga nie ma dowodów i nie będzie. Dlatego nazywamy to wiarą a nie wiedzą. |
W pelni zgadzam sie z Kubą.
| | Wiara jest dobrowolnym uznaniem całej prawdy objawionej przez Boga Smile. Jest konieczmna do zbawienia, bo sam Pan Jezus powiedział : " Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony' |
Jesli nie uwierze bede potepiony? Trickk - zauwaz ze wiara nie jest kwestia naszej woli. To czy wierzymy w cos zalezy od tego czy mamy ku temu jakies powody, logiczne przeslanki. Slepa, pezpodstawna wiara jest glupota... Nie podoba mi sie religia, ktora potepia "niewiernych"!
| | Św. faustynie Bóg objawił sie na realu |
Albo po prostu miala jakiegos schiza po zatruciu sie grzybkiem lub nieznana roslinka :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 12:55, 07 Paź 2006 |
|
|
TrIcKk
Prawie jak user ; ]
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: nadejdzie burza ? *
|
|
|
|
CHODZE DO KOŚCIOŁA (NIE TYLK OW NIEDZIELE) BO CHCE PODZIEKOWAĆ BOGU ZA WSZYSTKIE OTZYMANE ŁASKI ( NIE PYTAJCIE MNIE JAKIE BO TO PROSTE) , CHCE SPOTKAĆ-POŁACZYĆSIE Z BOGIEM POPRZEZ KAPŁANA , I JAKO WIERZĄCA CZUJĘ TAKĄ WEWNETZNA POTRZE
jA NIC NIE MÓWIE O POTEPINIEU- TOTYLKO CYTAT, A SAMA NAD TYMSIE NIE ZASTANAWIAŁAM.
a BÓG NIE KAŻE NAM SIE PZedD NIM PŁASZCZYĆ, A GDY KLEKAMY TO ŁACZYMY SIĘ W RAZ Z JEZUSEM W JEGO CIERPIENIU.
Przeczytaliście gdzies że Bóg każe nam go trzcić ? Nie! on tylko zaprasza nas do sowjej świątyni aby z nim sporzywać uczte baranka A zreszta są wierzący a nie epraktykujący, oczywiście nie jest do dobre ale przynajmneij wierzą ( to dla tych którzy nie uznaja kościołą lub kapłana jako łącznik między Bogiem a ludzmi ) Pozdro :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 12:41, 08 Paź 2006 |
|
|
Adrys
`Grandżowiec`
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wiedziałem?
|
|
|
|
Tak w ciszy śledziłem ten temat ale w końcu muszę sie wypowiedzi
| | CHODZE DO KOŚCIOŁA (NIE TYLK OW NIEDZIELE) BO CHCE PODZIEKOWAĆ BOGU ZA WSZYSTKIE OTZYMANE ŁASKI ( NIE PYTAJCIE MNIE JAKIE BO TO PROSTE) , CHCE SPOTKAĆ-POŁACZYĆSIE Z BOGIEM POPRZEZ KAPŁANA , I JAKO WIERZĄCA CZUJĘ TAKĄ WEWNETZNA POTRZE
jA NIC NIE MÓWIE O POTEPINIEU- TOTYLKO CYTAT, A SAMA NAD TYMSIE NIE ZASTANAWIAŁAM.
a BÓG NIE KAŻE NAM SIE PZedD NIM PŁASZCZYĆ, A GDY KLEKAMY TO ŁACZYMY SIĘ W RAZ Z JEZUSEM W JEGO CIERPIENIU.
Przeczytaliście gdzies że Bóg każe nam go trzcić ? Nie! on tylko zaprasza nas do sowjej świątyni aby z nim sporzywać uczte baranka A zreszta są wierzący a nie epraktykujący, oczywiście nie jest do dobre ale przynajmneij wierzą ( to dla tych którzy nie uznaja kościołą lub kapłana jako łącznik między Bogiem a ludzmi ) Pozdro :* |
Jest takie przykazanie (jedno jak sie nie myle z siedmiu boskich)
"W niedziele i święta we mszy nabożnie uczestniczyć"
i wiele innych tego typu które nakazują a raczej rozkazują chodzić do kościoła a powinno chodzić się dobrowolnie(jeżeli już) i dziękować za łaski które moim zdaniem są przypadkiem albo spowodowane naszą postawą
Ja bym wolał (jak już) połączyć (spotkać) się bez kapłana bo mam żłe skojarzenia;]
poza tym jak by każdy miał taką hmmm dziwną rodzine jak ja to nikt by nie wieżył
czyt.
Moja sistra (Zakała rodziny ) chodzi na oaze spotyka się z księżami (nie mylić z "księdzami" ) chodz do kościoła wyjeżdza na apotknia ma ponoć drógi poziom (nie wiem o co chodz ) jeżdi na wyjazdy.
Ale jest hamska "względem bliżniego swego"
NIE "szanuje ojca i matki swej"
i wiele innych ... Moim zdaniem ona tylko chodzi na oaze bo nie ma przyjaciół (jak większość ludzi na oazie) aha i zapomniałem dodac że ma schiza bo cały czas NIBY gada przez cegłe z księzmi i oazowiczami OMG
Moja mamusia wierz bo tak jej wmówiona za dziecka i nie potrafi odpowiedziec na żaden mój kontrargument
Ojciec (mentor ) Jest ateistą kiedyś przstał wierzyć jak ksiadz na ambonie zaczął wygłaszać na kogo ma zagłosować i od tego czasu nie chodzi do kościoła
^^^^^^ dziwna rodzinka no nie^^^^
Ja twierdze że można żyć bez takowej "WIARY" tak jak np. ja Wierze tylko w swoje możliwości i nie maja one nic wspólnego z cudami i innymi śmudami ;]
(może dla tego mam w życiu pecha )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 13:16, 08 Paź 2006 |
|
|
Ykh?
Uber pro ; )
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Litwini wracają?
|
|
|
|
U mnie w domu chodzi się do kościoła z przywyczajenia, a kiedy ja powiedziałem nie, nastała cisza. Bo to nie wypada nie iść do kościoła. Jakie to słodziutko nienormalne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 13:25, 08 Paź 2006 |
|
|
Ryan
Heretyk i Antychryst `
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ramelle
|
|
|
|
| | U mnie w domu chodzi się do kościoła z przywyczajenia, a kiedy ja powiedziałem nie, nastała cisza. Bo to nie wypada nie iść do kościoła. Jakie to słodziutko nienormalne |
Tak przepiękny,kochany przyprawiający mnie o drgawki połączone z histerycznym śmiechem argument/stwierdzenie
"A Co ludzie powiedzą?!"
Adrys - Uhu, żeś dowalił Brawo!
Co do kapłanów . Nigdy nie biorę ich za autorytet. Z nimi jest taka zasada, że nie "wyjątki są złe" a "wyjątki są dobre". Poczytajcie sobie "fakty i mity" , jest tam wiele o zbrodniach kleru. Poza tym nie podoba mi się taki pośrednik, którego funkcja tak naprawdę przez lata polegała na tym, aby trzymać ludzi w ciemnocie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 13:37, 08 Paź 2006 |
|
|
HaKaDe
Administrator
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 666
Przeczytał: 16 tematów
Skąd: wiesz, jak zrobic regular 360 flipa?
|
|
|
|
Ykh? - sam zmniejszysz avatar czy ja mam to zrobic ? ; >
peace yO`
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 13:42, 08 Paź 2006 |
|
|
TrIcKk
Prawie jak user ; ]
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: nadejdzie burza ? *
|
|
|
|
Dowód na to że OAZOWICZE są normalni i nie zawsze " grzeczni" czyt. Ja ( i nie tylko) a te stopnie na oazie to potrzebne są na rekolekcje... na ONŻ i OND czyt. odnowa nowego życia, odnowa nowej drogi ... a co do tych przyjaciół to mówisz tak jak każdy zakichany brat !! OmG mojego to tylko wychłostać ... ok opanowanie A nawet jeśli twoja siostra chodzi oaze bo nie ma przyajciół to właśnie tam ich znajduje Ja poprostu was nie rozumiem bo może nie znam wg niektórych swojej wiary tostaram się ją zrozumieć a nie wylekać jakieś zakurzone tematy z tym związane... Powiedzcie mi kto z was przyjoł bierzmowanie ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 13:50, 08 Paź 2006 |
|
|
Smolny
Autsaider`
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1259
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam te tanie wino?
|
|
|
|
Wszyscy przyjeli... wiesz co TrIcKk olej ta dyskusje... bo twoje produkowanie sie nic nie zmieni... ja juz se dalem spokoj... i swoja wiare zachowam....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 13:56, 08 Paź 2006 |
|
|
Ryan
Heretyk i Antychryst `
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ramelle
|
|
|
|
| | Wszyscy przyjeli... wiesz co TrIcKk olej ta dyskusje... bo twoje produkowanie sie nic nie zmieni... ja juz se dalem spokoj... i swoja wiare zachowam.... |
To tylko ucieczka . Zamykasz się w sobie i uodparniasz na głos rozsądku i argumenty
TricKk - Ja przyjąłem i jest mi tego trochę wstyd, bo przyjmowałem je już jako zadeklarowany Ateista. I głupio mi trochę z tego powodu, zarówno przed sobą, jak i w związku z tym, że jakby nie było było to niewłaściwe. Jednak umowa z moimi rodzicami polegała na tym, że jak przejdę bierzmowanie, to nie będę musiał chodzić na religię. No i jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:15, 08 Paź 2006 |
|
|
Ykh?
Uber pro ; )
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Litwini wracają?
|
|
|
|
Weź się admin nie ciskaj ;] Moja morda nie rozpycha za bardzo okienka, nie trzeba nic przewijać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:23, 08 Paź 2006 |
|
|
Adrys
`Grandżowiec`
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wiedziałem?
|
|
|
|
| | Powiedzcie mi kto z was przyjoł bierzmowanie ?? | ]
Pewnie wszyscy bo jak by nie było są dwa powody:
A) przyda się w póżniejszych latach do ślubu
B)Zaden z nas nie był pełnoletni więc nie mógł zdecydować czy weźnie bierzmowanie czy też nie
(tak samo ja ze chrztem) moim zdaniem takie sakramenty powinny być przyjmowane po ukonczeinu pełnoletności żeby każdy mógł zdecydować się w co wierzyć lub czy woguł wierzyć
Tak to by było na tyle
Jeśli chodzi o OAZE i moją siostre to ona tam hcodzi bo na oazie jej nie odrzucą ;]
(jak ktoś nie załapał)
Podpunkt B) to kolejny mankament "waszej religi"
czekam na mocniejsze argumenty ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:13, 08 Paź 2006 |
|
|
Smolny
Autsaider`
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1259
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam te tanie wino?
|
|
|
|
Hmmm... jo do bierzmowania szłem z najwieksza powaga z wlasnej nieprzymuszonej woli... z pełnym oddaniem panujacego sakramentu... popierajac kult religijny
tak jak swoja muzyke czy wlasna osobe...
I se mozecie po mnie jechcac do woli... leje na to
każdy niech ma swoje poglady... niemniej sprawa smierci napelnia mnie ogromna groza
ja chce se pożyć... kiedy wymysla eliksiry zdrowia, mlodosci i życia?
bierzmowanie mogl ktos se zawalic niechodzeniem na spotkania...
no i po sprawie ktos niewierzy to nie idzie do ślubu kościelnego... proste
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:21, 08 Paź 2006 |
|
|
Adrys
`Grandżowiec`
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wiedziałem?
|
|
|
|
To nie jest agrument
Wyobraż sobie że ja mogę nie wierzyć ale w przyszłości moja "wybranka" (hipoteza taka bo kto by chciał downa albo jak kto woli pół downa )
będzie wierzyć i co ja bym jej powiedział?
"Nie weżmiemy ślubu kościelnego bo nie chciałem chodzić na spotkania do bierzmowania"
ktoś tu ma namlyte
OMG
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:35, 08 Paź 2006 |
|
|
Lesny
HipoKretes ; )
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rübenick
|
|
|
|
| | Wyobraż sobie że ja mogę nie wierzyć ale w przyszłości moja "wybranka" (hipoteza taka bo kto by chciał downa albo jak kto woli pół downa Smile )
będzie wierzyć i co ja bym jej powiedział? |
A weź spierdalaj No dobra, joke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 17:04, 08 Paź 2006 |
|
|
Adrys
`Grandżowiec`
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wiedziałem?
|
|
|
|
| | A weź spierdalaj No dobra, joke |
Tej opcji nie przymyślałem a jest warta rozpatrzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 17:10, 08 Paź 2006 |
|
|
TrIcKk
Prawie jak user ; ]
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: nadejdzie burza ? *
|
|
|
|
| | Hmmm... jo do bierzmowania szłem z najwieksza powaga z wlasnej nieprzymuszonej woli... z pełnym oddaniem panujacego sakramentu... popierajac kult religijny
tak jak swoja muzyke czy wlasna osobe...
I se mozecie po mnie jechcac do woli... leje na to
każdy niech ma swoje poglady... niemniej sprawa smierci napelnia mnie ogromna groza
ja chce se pożyć... kiedy wymysla eliksiry zdrowia, mlodosci i życia?
bierzmowanie mogl ktos se zawalic niechodzeniem na spotkania...
no i po sprawie ktos niewierzy to nie idzie do ślubu kościelnego... proste |
No popieram w 100001230% I nie gadajcie mi tu że nie mozna było zrezygnować z bierzmowania, nam mówią że to jewt nas pierwszy sakrament który sami możemy zdecydować czy chcemy przyjąć czy nie i nie pierdzielciw mi to farmazonów..a jak nie wierzysz to to olej a nie przymuszaj się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:59, 08 Paź 2006 |
|
|
Lesny
HipoKretes ; )
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rübenick
|
|
|
|
No ja szedłem do bierzmowania ze względów ekonomicznych Babcia dała mi 50 zł I teraz mam święty spokój jeśli idzie o kościół, moja stopa już więcej tam nie stanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:01, 08 Paź 2006 |
|
|
Ryan
Heretyk i Antychryst `
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ramelle
|
|
|
|
Poszedłem do bierzmowania bo byłem szantażowany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:07, 08 Paź 2006 |
|
|
TrIcKk
Prawie jak user ; ]
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: nadejdzie burza ? *
|
|
|
|
Wy mi mówicie że nie mam argumentów do swojej wiary haha, a wy sami nie mieliście dość wystarczających argumentów albo żadnych... aby przekoinać rodziców czemunie hccecie przyjać bierzmowania. to od was zależało czy chcialiście przyjąć tensakrament, ok byliście szantażowani ale tak jak ktoś juz wspomniał wystarczyło zawalić spotkania i by was nie dopuścili, a potem może sami byście dojrzeli do przyjęcia bierzmowania, i uważam że wasi rodzice czy dzadkowie czy Bóg wie kto.. źle zrobili przymuszając was do tego bo powinna to być wasza świadoma i odpowiedzialna decyzja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 7:36, 09 Paź 2006 |
|
|
Ykh?
Uber pro ; )
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Litwini wracają?
|
|
|
|
To nie kwestia argumentów, tylko uporu i niezrozumienia z ich strony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 12:28, 09 Paź 2006 |
|
|
Lesny
HipoKretes ; )
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rübenick
|
|
|
|
Jasne że źle zrobili, ale to nie nasza wina Moja świadoma i odpowiedzialna decyzja to zerwanie z kościołem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 12:29, 09 Paź 2006 |
|
|
Adrys
`Grandżowiec`
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wiedziałem?
|
|
|
|
Dobry rodzic to spokojny rodzic
Tak ich nauczono i nas tego tez chcą nauczyć
ekonomia tez ważna ja też dostałem pięć dych ale jak dla mnie to i tak dużo xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 15:49, 09 Paź 2006 |
|
|
Smolny
Autsaider`
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1259
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mam te tanie wino?
|
|
|
|
Wstyd... jak można isc do bierzmowania ze względu na pieniadze
ja wstapilem w ten sakrament przez wzgląd na odpowiedzialnosc...
nie myslalem wcale o tym ze sa z tego korzysci przyziemne...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Smolny dnia Pon 16:16, 09 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 16:16, 09 Paź 2006 |
|
|
Ryan
Heretyk i Antychryst `
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ramelle
|
|
|
|
Widzisz TricKk, ja nie chciałem iść do bierzmowania i chodzić na religię i dałem to rodzicom JASNO do zrozumienia. Matka powiedziała mi że mam dwa wyjścia, zawalić sobie bierzmowanie, w wyniku czego nie podpisze mi kartki, że nie uczęszczam na religię i zaliczyć sakrament za rok, bo zrobi mi piekło [a wiem, że była by do tego zdolna. Jej argumentem było "żeby nie mieć później problemów", trudno i tak dokonam Apostazji .
Wyjście drugie polegało na tym, że "Zrobisz co trzeba i będziesz miał spokój"
jak mi się wydaje wyjście było jedno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 16:16, 09 Paź 2006 |
|
|
|