Istnienie Boga

Jako tako nie jestem do tego przekonany... dobrze poznać inne opinie... (szkoda że nie ma Rusa na forum, on to by ponapierdalał w tym temacie)

Post został pochwalony 0 razy

Wyście wszyscy niby mućki na pastwisku. Nic jeno nikt o niczym nie przekonany, wiecie wy chociaż jak wam dała rodzicielka na imię?
Ekhm.
Wiesz oczywiście że nie można tu rąbnąć szklanicą podłego piwska o stół i ryknąć "Jak mówie jest, a wy łajno wiecie!". Bo nasza głupawa rasa może sobie wszystko robić - w kosmos latać i w curling grać, a do tego jak to jest z owym bogiem, czy jak kto woli Bogiem, nikt i tak nie dojdzie na sto procent.
Ja zasie myślę, że najzgrabniej ujął to Nietzshe - że bóg (czy tam Bóg) wyszedł z domu i nie powiedział kiedy wróci...

Post został pochwalony 0 razy

Ja jestem do Boga (niech mu będzie Very Happy

) tak przekonany, jak Niewierny Tomasz - Nie uwierzę, puki nie zobaczę... gorzej ze mną będzie jeśli na serio zobaczę Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

W końcu ktoś jakiś ciekawy temat założył, w którym wszyscy będą mogli podyskutować(oczywiście nikt nie przedstawi żadnych argumentów). W skrócie można powiedzieć że jestem ateistą, czy może raczej agnostykiem. Też nie mam żadnych dowodów na istnienie boga, ale czy to oznacza że musi istnieć? W takim razie skąd się wziął? Ksiądz w kościółku powie : "Bóg był, jest i będzie", ale czy to ma jakiś sens? A może to wszechświat był, jest i będzie(To ostatnie akurat niekoniecznie Twisted Evil

), i od zawsze rządził się określonymi prawami, które dziś nazywamy matematyką i fizyką? Moje poglądy na ten temat definiują trzy wyrażenia : ateizm, panteizm i agnostycyzm. Zapraszam do dalszej dyskusji oraz na stronkę :
[link widoczny dla zalogowanych]
PS. Jaki jest wasz stosunek do Kościoła Katolickiego? Ja uważam że to największa pomyłka w dziejach ludzkości. Powodów dlaczego tak uważam jest wiele... ale o tym innym razem bo mam ochotę sobie pograć Very Happy

PS2. Co myślicie o życiu po śmierci? Uważacie, że jest taka opcja? Very Happy

Uważacie, że człowiek poza ciałem posiada także duszę? Ciekawy temat do dyskusji, ale chyba w innym dziale Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Hej Les, a w Słowiańskich Bogów to już nie wierzysz? Jaka dzisiaj jest ta młodzież...

Post został pochwalony 0 razy

	Lesny napisał:
	PS. Jaki jest wasz stosunek do Kościoła Katolickiego? Ja uważam że to największa pomyłka w dziejach ludzkości. Powodów dlaczego tak uważam jest wiele... ale o tym innym razem bo mam ochotę sobie pograć :D

Spalić na stosie i rozwiać prochy w 4 strony świata. Powód? A po co komu łącznik z Bogiem? Po co nawracać?

	Lesny napisał:
	PS2. Co myślicie o życiu po śmierci? Uważacie, że jest taka opcja? :D Uważacie, że człowiek poza ciałem posiada także duszę? Ciekawy temat do dyskusji, ale chyba w innym dziale :D

Ja uważam że trafia się do świata alternatywnego, zaczynając od narodzin... i tak w kółko... być może kiedyś byłem sławnym piłkarzem? :)

Post został pochwalony 0 razy

Tak. Niestety, malućkie umysły prostych jak trzonek halabardy ludzi, nie mogą pojąć, że świat mógł poprostu powstać, a ich życie jest nieudolne przez nich samych. "Bóg się mści" - to ulubione powiedzenie królów którzy stwierdzą że do rządzenia trzeba odrobiny rozumu, tępych dresów którzy zatłukli kogoś metr przed kamerami ochorny i dostali 15 lat, i wszystkich idiotów i imbecyli którzy po latach egzystowania na tym świecie stwierdzą że nadal są idiotami i imbecylami.
Poprostu, owe malućkie umysły nie mogą - i nie chcą pogodzić się z faktem że świat w którym wegetują jest gówniany i szary przez nich samych. Więc nie zakasają rękawów aby nasz świat ubarwnić. o nie! Oni zbudują kościółek i pójdą tam wznośić modły, co by zrobiło się samo.
Religia Katolicka, i chyba każda inna powstała przez trzy debilne wady naszej rasy - bojaźliwość, lenistwo i samouwielbienie.
Jak się czegoś boimy - po co strach pokonać? Bóg nas kocha, uchroni nas. Jak się czegoś nie chce - po co to robić? Bóg nas kocha, zrobi za nas. Jak się coś nie udało, coś spierdoliliśmy - to nie nasza wina! Bóg się mści.
Jeśli "Bóg" ani nas nie uchroni przed niebezpieczeństwami, ani nie za nas nic nie robi, nikt nie pomyśli "Kurwa ja pierdole! Boga do jasnej cholery nie ma!", o nie! On się mści! Bo jesteśmy leniwi i bojaźliwi. Co znów prowadzi do modłów...

Post został pochwalony 0 razy

	Lesny napisał:
	PS. Jaki jest wasz stosunek do Kościoła Katolickiego?

religia katolicka to imho najbardziej zakłamana i zaprzeczająca sobie religia na świecie. jako przykład: z jednej strony "pingwiny" każą płodzić się ile wlezie bo Bóg tak nakazuje, z drugiej jednak strony jeśli jakaś jest zapłodniona i nie będzie miała hajsu na utrzymanie dzieciaka, to nie może zrobić aborcji "bo to nie po bożemu" i zabijaniem sie to zwie... paranoja, a w Holandii się z tym uporali (jak i z innymi sprawami Very Happy

)

Post został pochwalony 0 razy

"Współczuję tym którzy odnaleźli religię zamiast boga"

Kościół - sekta taka sama jak inne tyle że bardziej legalna ;]

Bóg/Jezus - był tylko symbolem,człowiek musi w coś wierzyć żeby żyć, żeby walczyć i się nie poddać, wiara w boga dała ludzią siłę (m. in. w "czasach Chrystusowych", w "okupowanej/okupowanych" przez rzymian palestynie/żydów)i to jest dobre tylko że z symbolu stało się to czymś....sam nie wiem czym.
Ja mimo wszystko wolę wierzyć w siebie,swoje własne możliwości, tudzież w drugiego człowieka. Bo to wszystko to tylko kwestia WIARY...i nie koniecznie musi to być wiara w boga....

"Gdyby odebrać człowiekowi wiarę, nic już mu nie zostanie"

Pozatym Biblia jako taka ma zbytwiele sprzecznosci i niejasności, pomijając juz fakt że nie jest to orginalne pismo święte tylko wersja okrojona przez kościół, tka która im pasuje najlepiej do wdrażania swojej ideologi Neutral

............Niestety................... Neutral

I to chyba tyle jeśli chodzi o początek bo czuję że w tym temacie jeszcze trochę będzie polemiki:)

PZDR

P.S. Myślę że sprawa życia po śmierci/reinkarnacji jest o tyle ciekawa jak i "głęboka" że zasługuje na swój własny temat w tym forum ;]
Nieprawdaż??

	IRO napisał:
	P.S. Myślę że sprawa życia po śmierci/reinkarnacji jest o tyle ciekawa jak i "głęboka" że zasługuje na swój własny temat w tym forum ;] Nieprawdaż??

masz racje, trzeba założyć osobny temat... już ja sie tym zajme :))

PS następnym razem napisze co ma Stanisław Lem do powiedzenia na temat Boga, i ja sie z nim w 100% zgadzam...

Post został pochwalony 0 razy

Tak jak już o bibli zaczęto - np. mnie fascynuje ogromna pseudo metaforyczność Księgi Hioba, której uczy kościół. Uczy, cobyśmy umni byli z całej bibli, a za plecami tą księge tnie i wrzuca swoje trzy grosze, ba! żeby tylko trzy...
Święta księga wszelkiego dobrobytu i radości jest co nóż "usprawniana" i odkrywane są nowe podwójne dna będącego w niej tekstu - o dziwo podwójne dna znajdują się w częściach które IRO ujął jako sprzeczne i niejasne (patrz np. ta nieszczęsna księga hioba). Jakież to dziwne. Ale nie martwcie się... to napewno przypadek - wkońcu czy kościół katolicki może się w czymś mylić?

Post został pochwalony 0 razy

Bóg jest niewidzialną stota <coś w stylu ducha sw> Razz

Jezus to bóg, ktory istnial fizycznie... Mad

<<Do Kasacji>>

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Smolny dnia Śro 16:41, 06 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy

Smolny, a jeśli go nie widać, to może po prostu nie istnieje? Laughing

A jak ja bym ci powiedział że jestem Jezus Chrystus i zmartwychwstałem to też byś uwierzył? Laughing

(No dobra, może w to akurat tak, kiepski przykład Laughing

)

Post został pochwalony 0 razy

A co nie jesteś jezusem? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

"Ale nie martwcie się... to napewno przypadek - wkońcu czy kościół katolicki może się w czymś mylić?"

Hehehe...no co ty Ykh? przecież kościuł katolicki nigdy się nie myli, jest perfekcyjny, wogóle to "jedyna słuszna rozgłośnia" ..buhahhaha

Ale ogólnie zgadzam się z Ykh? A mniej więcej też tak jak Leśnego charakteryzuje mnie ateizm i panteizm ale agnostycyzm już chyba niebardzo ;]

PZDR

P.S. Leśny dobra stronka Smile

muszę się w nią bardziej zanurzyć Very Happy

Religia jest niekiedy komercyjna np. radio Maryja Evil or Very Mad

jedynie powinien istniec ksiadz i proboszcz
a kardynaly i prymasy wek biora zbyt duzo hajsu
najlepiej gdyby rydzyk spierdolil pod ziemi

Ps Papież też nie jest zly, a religie powstaly po to by
ludzie sie lubili <no islam to wyjatek... Razz

>

<<Do Kasacji>>

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Smolny dnia Śro 16:42, 06 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

Smolny, nie mam pojęcia o co ci chodzi? Confused

Co masz do muzłumanów? Uważasz że to oni są odpowiedzialni za całe zło tego świata? Laughing

Taak... my - biali, czyści i niewinni, miłujący bliźnich i pokój, oni - czarni, źli, mają karabiny i krew im cieknie z pyska... jeszcze najlepiej dorysuj im rogi Laughing

A kto rozpoczął konflikty między chrześcijanami a muzłumanami? Nie pamiętasz? To zajrzyj do podręcznika z historii... To papież nawoływał do krucjaty, w myśl - kto zabije najwięcej pogan, ten będzie miał zapewnione miejsce w niebie... Twisted Evil

Nie mówię że muzłumanie są lepsi czy gorsi... Po prostu zrozum że na całej ziemi żyją tacy sami ludzie, w których jest tyle samo dobrego co złego, tyle samo wad i zalet itp. Ich religia wcale nie ma na celu szerzenia nienawiści, oczywiście są pewne odłamy(wahhabici, szyici(?)), sekty czy inne ścierwa, ale to mniejszość, wśród chrześcijan też znajdziesz takie organizacje(właściwie to całe chrześcijaństwo uważam za ścierwo, a Kościół Katolicki to już na pewno, ale o tym innym razem Laughing

)
Może lepiej nie zastanawiaj się nad tymi sprawami, bo możesz sobie zepsuć ten ładny obrazek przedstawiający twój światopogląd...

Post został pochwalony 0 razy

gówno prawda jakiś menel chciał mieć władzę i wymyślił sobie jakiegoś Boga który stał nad nim pierwsze nakłonił jakąś naiwną wioskę na swoją wiarę a potem to już poszło a teraz my na to mówimy katolicyzm (to była opowieść SAJENS - FIKSZYN)
prawdopodobnie w XIII wieku zostałbym uznany za heretyka

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj też zostałbyś uznany za heretyka przez KK, ale nie spaliliby cię na stosie Laughing

A wiecie kto był pierwszym Prorokiem? Był nim pierwszy cwaniak, który znalazł sobie grupkę frajerów(którzy sami siebie nazywali wyznawcami) Laughing

Post został pochwalony 0 razy

Sluchajcie lepiej w cos wierzyc, jak nie wierzycie w religie to nie wierzycie w nastepne zycie... Surprised

<<Do Kasacji>>

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Smolny dnia Śro 16:42, 06 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

a kto wierzy? człowieku nie ma boga sorki "Boga"
widziałeś go kiedyś?
jak nie to jak możesz wierzyć w coś czego nikt nie doświadczył, nikt nie udowodnił
"Człowieku co się z tobą dzieje"

Post został pochwalony 0 razy

Smolny, dlaczego uważasz że lepiej w coś wierzyć? Nie czaję Laughing

Czy wiara może coś zmienić? Jeśli bóg istnieje to będzie istnieć, obojętnie czy w to wierzysz, czy nie(raczej wątpie, ale to tylko moja prywatna opinia Laughing

)Tak samo jeśli nie istnieje, to na cholerę ci w to wierzyć jeśli i tak istnieć nie będzie? Laughing

Poza tym nie można przekładać wiary ponad rozum... Dla przykładu(dobra, trochę głupi przykład ale co tam Laughing

): wiesz że 2+2=4 ale możesz wierzyć że 2+2=5, i na co ci to? Nie lepiej postawić na rozum, zniszczyć barierę złudzeń? Poza tym, ciekawe czy dziś wierzyłbyś w Boga, gdyby od dzieciństwa nie wpajali ci do główki że bozia istnieje itp. Wink

Post został pochwalony 0 razy

Aczkolwiek w teorię wielkiego wybuchu, który wziął się z niczego, no a właściwie to z gazów (azotu, wodoru i innych takich) też nie mogę uwierzyć. Z kąd wzięły się te gazy? Pozatym... Trochę to dziwne, żeby z jednego "bum" stworzyło się coś takiego co nas otacza, to wszystko jest ZBYT idealne... Cała ewolucja z powodu głupiego wybuchu? Wszystko z niczego? Dziwnie, dziwnie, bardzo dziwnie.

Post został pochwalony 0 razy

Masz rację, ale nie mniej dziwne od tego, że był sobie Bóg(od zawsze) którego nigdy nikt nie widział i stworzył świat w ciągu siedmiu dni... Laughing

Post został pochwalony 0 razy

Chociaż wiesz... Istnieją udokumentowane przypadki cudów... Jak i opętań (jak wyjaśnisz unoszenie się w powietrzu z krwawiącymi oczami i mówienie w dziwnych językach satanistycznych głosów nieswoim głosem - chorobą psychiczną? No niebardzo). A jeśli istnieje Szatan, to musi istnieć ktoś kto z nim walczy, bo inaczej już dawno byliśmy (a właściwie nie żylibyśmy) w świecie w którym w rzekach zamiast wody płynie krew.

Post został pochwalony 0 razy

Po pierwsze: przypadki opętań - wydaje mi się że to jednak choroba psychiczna... widziałeś kiedyś żeby "szatan" opętał ateistę albo kogokolwiek kto w niego nie wierzy? Poza tym nie widziałem na własne oczy żadnego cudu, oczywiście to że nie widziałem nie oznacza że się nie zdarzają, jednak pozostaję sceptyczny. Obawiam się że to po prostu kolejna mistyfikacja, dla zamydlenia oczu.
Po drugie: a kto powiedział że szatan istnieje?

Post został pochwalony 0 razy

a naprzyklad ojciec pio? >żyl w polowie 20wieku?
i uzdrawial stygmatami

Byliscie chrzczeni wasi dziadkowie poprzewracaja sie w grobach...

Adrys twoje teorie zmieniaja sie za czesto kiedys bedac pod
wplywem twojej strarej inaczej myslales...

<<Do Kasacji>>

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Smolny dnia Śro 16:42, 06 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

Tak uważasz? Poganie też chodzili do miejscowej wróżki, wiedźmy, czy cioty(sprawdźcie w wikipedii Laughing

) i też byli uzdrawiani... autosugestia? plotki czy mistyfikacja? Muszę przyznać że nie wiem... Smolny, mój dziadek jeszcze żyje na szczęście, a drugi był ateistą Very Happy

A jeśli mówisz o naszych pierwszych, najstarszych przodkach to wiedz, że oni nie byli chrześcijanami. Ta religia(chrześcijaństwo) przyszła z Judei. A poza tym zostałem ochrzczony ponieważ nie miałem wtedy nic do gadania, to nie była moja decyzja Twisted Evil

Co do Adriana to sam powiedziałeś, że był "W strefie wpływów jego starej", czyli to nie były jego poglądy, ale narzucone... Teraz jest przykładem wolnomyślicielskiej postawy Very Happy

Co do ojca Pio tzn. tego konkretnego przykładu uzdrowień... hmm niewiele wiem na jego temat, podobno rzeczywiście potrafił uzdrawiać... chętnie poznałbym jakieś szczegóły tylko nie bardzo wiem gdzie. Od razu zaznaczam, że internetowi oraz żadnym fanatycznym katolickim źródłom nie ufam Wink

Stygmaty... też bardzo ciekawe zjawisko, jednak myślę że można to tłumaczyć na tysiące innych sposobów, chociaż prawda jest tylko jedna i być może kiedyś ją poznamy i nie będziemy musieli w nic wierzyć Wink

Post został pochwalony 0 razy

WSZECHŚWIAT -idealny?
Nie rozśmieszajcie mnie, mamy szczeście, że trafiliśmy akurat na troche spokojnego czasu, który pozwoliłnam wyewolułować mózgi pozwalające zastanawiać się nad takimi rzeczami.

Wszechświat NIE JEST idealny, co więcej, zemierza do samozagłady!

Tak tak, wszyscy wiemy, że wszechświat sie rozszerza i co za tym idzie stygnie!
Wkońcumateria bedzie tak rozproszona i tak zimna, że nie będzie istaniało nic sęsownego!
Zakładając że wszechświat jest nieskończony [coprawdopodobnie nawet nie jest prawdą]

Jedynym ratunkiem [nie dla nas, dla wszechświata] jest idea ograniczona, w odpowiednim momęcie wszechświat przestahe sie rozszerzać, a zaczyna kurczyć.... kurczyc do niesamowicie małych rozmiarów, nagrzewając się przy tym w końcu zapada się w sobie i nastepuje DUP!
Wielki wybuch po raz nie wiadomo który!

Trudno komuś uwierzyc, że może bycto cylkiczny nieskończony proces?
Aha, czyli łatwiej wierzyć we wszechwładną wiecznąnieskończoną istotę, która wszystko to zbudowała w 7 dni tylko mocaswoich słów... ej no, czegos tu nie kapuję!

----

Kościuł Katolicki?
Najlepiej określa go zdanie
"Boże chroń mnie przed katolikami"

Polecamksiązki Deschnera "Poczet Papieży XXw", "Opus Diaboli" czy "Kryminalną Historię Kościoła Katolickiego"
Bardzo ładnie udokumentowana PRAWDZIWA historia Kościoła który który aktualnie nawołuje do miłości i pokoju!
Nie ta PROPAGANDA która karmiąnas na mszach, lekcjach religii, czy w telewizji!

"Nikt nie zniewarzył tak nauk Chrystusa jak Chrześcijanie"
Tfu!
I tyle moge powiedzieć!

Post został pochwalony 0 razy

Btw. jeszcze do ostatnich postów -
Opetania, uleczenia itp.

Wiara potrafi czynić CUDA.
I tylko ona potężna autosugestia którą narzucaja sobie nieświadomie ludzie powoduje uzdrowienia, opetania itp.

Wiara, nie bóstwa, czy demony!

Post został pochwalony 0 razy