Rejestracja
•
Szukaj
•
FAQ
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Zaloguj
Forum Extreme Zone 2nd Edition ` Strona Główna
»
Kłótnie/Dyskusje `
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Add image to post
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
My !
----------------
Chore opcje/Przezycia `
Plany `
Coś o sobie `
Muzyka '
----------------
Hip-Hop/Rap `
Rock i pokrewne `
Metal `
Inne `
Sport `
----------------
Chillout `
Extreme `
Różne inne `
----------------
Pomocy ! `
Kłótnie/Dyskusje `
Dział RPG `
*
----------------
*
Przegląd tematu
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Krokodyll
Wysłany: Pią 9:47, 14 Lip 2006
Temat postu:
To by było ciekawe jeszce raz przeżyć całe życie od nowa... naprawiłbym tyle błędów...
IRO
Wysłany: Pią 2:03, 14 Lip 2006
Temat postu:
A ty czy znasz swe rządze?? SEX, PRZEMOC, WŁADZA, NARKOTYKI I PIENIĄDZE
Sens życia człowieka z jednej strony jest taki sam jak zwierzęcia (przetrwanie - w sensie przeżycie i przekazanie genów) tyle że "ubrany" ładnie przez całą otoczkę kulturową. Teraz to są pieniądze(to one zapewniają ogólno pojęte przetrwanie) i kobieta. Bo z jednej strony też jesteśmy zwierzętami.
Ale z drugiej strony jesteśmy też ludźmi, czymś więcej niż zwierzętami..jesteśmy czymś inteligętniejszym chyba..czy powinniśmy mieć jeszcze jakiś cel w życiu?
A życie po życiu? Może jeśli "zasłużysz" dane Ci będzie chodzić po tym świecie raz jeszcze??
PZDR
Smolny
Wysłany: Pią 10:34, 07 Lip 2006
Temat postu:
Les,
Byl taki film:
"Sex, frytki i Rock'n'roll"
Lesny
Wysłany: Pią 9:48, 07 Lip 2006
Temat postu:
Sex, Drugs & Rock'n'Roll
Krokodyll
Wysłany: Wto 7:39, 04 Lip 2006
Temat postu:
Będziemy się smazyć w piekle za to co teraz piszemy na forum :twisted:
A co do celu człowieka:
1) nauka
2) praca
3) dziewczyna/chłopak <-- w przypadku dziewczyn
4) alkohol
5) muza
To są rzeczy które każdy człowiek powinien mieć, a potem może spokojnie gryść piach czy co tam kto woli.
Smolny
Wysłany: Pon 21:20, 03 Lip 2006
Temat postu:
Cel życia człowieka:
smutne to ale przejsc spokojnie przez życie ziemskie
i dostac sie do raju/ziemi<zależnie od pogladów>
chociaż spokojnie sie nie da... z powodu zmartwien
IRO
Wysłany: Pon 21:16, 03 Lip 2006
Temat postu:
Ryan napisał:
Jaki jest cel życia zwierzęcia?
"Znaleść jakieś żarcie i przekazaćswoje geny"
Człowieka?
"Wytrwaćod pierwszego do pierwszego i znaleść fajnego partnera"
(Piszę partnera, bo takie czasy dziwne teraz:lol:)
Co prawda jest to potwierdzone naukowo i wogóle...ale jak dla mnie zbyt płytkie
PZDR
Smolny
Wysłany: Pon 10:25, 03 Lip 2006
Temat postu:
les sluchaj
reinkarnacja> życie w raju <nie wierze w niebo
duch sw<>bóg (istoty niematerialne)
Ryan
Wysłany: Pią 19:36, 30 Cze 2006
Temat postu:
IRO napisał:
"No bo co to za ja który nie wie, że to ja i że byłem mna przedtem"
no właśnie propo reinkarnacji to niby tak działa że dostajesz nowe życie i nie pamiętasz kim byłes("formatowanie dysku"). Jesteś nowym człowiekiem więc hmmm...bezsensu to trochę. Nie intersuje Cię to czy jesteś z odzysku(reinkarnacji)
bo jesteś pustą księgą i to pytanie prawdopodobnie zadasz sobie ponownie w tym wcieleniu kiedyś.
A możliwe że wszystkie twoje wcielenia będą Ci ukazane przy tzw. "Sądzie Ostatecznym" zakłądając na chwilę zę np. jest jakiś limit wcieleń..no możesz ulec reinkarnacji tylko kilka razy a potem już naprawdę przepadasz.
Nieprawda interesuje mnie TERAZ, bo ja jestem sobą, po reinkarnacji już sobą bym nie był,byłbym kimś innym.
Co z tego, że na "sądzie" jakimś (O_o? WTF?) bym poznał wszystkie swoje wcielenia, ale nie byłbym juz sobą, poznała by je moja ostateczna forma która by nie była Mną, dla mnie teraz była by jedynie cieniem mnie. A Dla Niego [znaczy mnie "tamtego"] moja obecna forma była by jedynie cieniem.
Cytat:
Co do śmierci i sensu zycia np. kiedyś usłyszałem dosyć mądre zdanie
Człowiek nie wie jaki jest sens życia, a własnie w tym momencie gdy się dowiaduje, gdy jest mu to "objawione" - umiera.
Bardzo ciekawe
PZDR
Stwierdziłem, że sęszycia jest bardzo prosty jako, że staliśmy się istotami myslącymi, mamy problemy z dostrzeganiem rzeczy prostych i naturalnych zwierzęcych instynktów?
Jaki jest cel życia zwierzęcia?
"Znaleść jakieś żarcie i przekazaćswoje geny"
Człowieka?
"Wytrwaćod pierwszego do pierwszego i znaleść fajnego partnera"
(Piszę partnera, bo takie czasy dziwne teraz:lol:)
Sprawa Jezusa?
Jestem niemal w stu procętach pewien istnienia Jezusa, ale jest dla mnie tylko człowiekiem oniezwykłej charyźmie =P.
Lesny
Wysłany: Pią 18:00, 30 Cze 2006
Temat postu:
Tak Smolny, sprzeczność za sprzecznością
Najpierw mówisz że jesteś chrześcijaninem, później że wierzysz w reinkarnację, a teraz że bóg nie istnieje ale duch święty tak(totalna bzdura
)
PS. Jezus i Maryja istnieli, mówią o tym źródła nie tylko chrześcijańskie, ale też rzymskie. Istnieli, ale co z tego? Czy to oznacza że byli jacyś "nadprzyrodzeni"? Czy Jezus rzeczywiście zmartwychstał? A może po prostu nie umarł... Może miał dublera...?
Jedno jest pewne, był bardzo charyzmatyczną osobą, wielu za nim poszło
A tak na marginesie to jego idee wydają mi się wydumane, chore i niezgodne z moją ludzką i zwierzęcą naturą
Co to ma być za prawo: "Jeśli ktoś cię uderzy w policzek to nadstaw mu drugi"?
Nie wiem, może to jakaś przenośnia, może mi to ktoś wyjaśni, ale ja nie mam zamiaru się do tego stosować, nie wiem jak wy
Krokodyll
Wysłany: Pią 12:48, 30 Cze 2006
Temat postu:
Smolny napisał:
a co do nieba to mysle ze nie ma i ze bedziemy gnic w ziemi
w boga nie wierze
ale duch swiety, jezus i maryja istnieli...
Duch Święty nie mógł istnieć (wg tego co napisałeś wcześniej) bo:
a) jest niematerialny i nie można go było zobaczyć więc nie ma na to dowodów
b) Skoro Duch Święty istniał (forma przeszła, trzymam sie cytatu) to Bóg jako jego stwóra też MUSI istnieć
Zastanów się co piszesz, bo podajesz sprzeczności ;]
Smolny
Wysłany: Pią 11:57, 30 Cze 2006
Temat postu:
jedno to przemyslenia...
drugie to twierdzenie...
Adrys
Wysłany: Pią 11:51, 30 Cze 2006
Temat postu:
Smolny napisał:
A moze jest druga ziemia<identyczna tylko bez kataklizmow i wojen>
gdzie po smierci sie znajdziemy i bedziemy czekac wiecznie mlodzi na przyjaciół
i rodzine...
a co do nieba to mysle ze nie ma i ze bedziemy gnic w ziemi
w boga nie wierze
ale duch swiety, jezus i maryja istnieli...
Sorki pan smołka ale sam się zaprzeczasz pierwsze masz nadzieję że jest druga ziemia (tyle że lepsza) a potem piszesz że i tak będziemy gnić w ziemi
Czegoś tu nie rozumiem
Smolny
Wysłany: Pią 11:23, 30 Cze 2006
Temat postu:
A moze jest druga ziemia<identyczna tylko bez kataklizmow i wojen>
gdzie po smierci sie znajdziemy i bedziemy czekac wiecznie mlodzi na przyjaciol
i rodzine...
a co do nieba to mysle ze nie ma i ze bedziemy gnic w ziemi
w boga nie wierze
ale duch swiety, jezus i maryja istnieli...
IRO
Wysłany: Pią 0:47, 30 Cze 2006
Temat postu:
"No bo co to za ja który nie wie, że to ja i że byłem mna przedtem"
no właśnie propo reinkarnacji to niby tak działa że dostajesz nowe życie i nie pamiętasz kim byłes("formatowanie dysku"). Jesteś nowym człowiekiem więc hmmm...bezsensu to trochę. Nie intersuje Cię to czy jesteś z odzysku(reinkarnacji)
bo jesteś pustą księgą i to pytanie prawdopodobnie zadasz sobie ponownie w tym wcieleniu kiedyś.
A możliwe że wszystkie twoje wcielenia będą Ci ukazane przy tzw. "Sądzie Ostatecznym" zakłądając na chwilę zę np. jest jakiś limit wcieleń..no możesz ulec reinkarnacji tylko kilka razy a potem już naprawdę przepadasz.
Co do śmierci i sensu zycia np. kiedyś usłyszałem dosyć mądre zdanie
Człowiek nie wie jaki jest sens życia, a własnie w tym momencie gdy się dowiaduje, gdy jest mu to "objawione" - umiera.
Bardzo ciekawe
PZDR
Ryan
Wysłany: Czw 22:19, 29 Cze 2006
Temat postu:
Ojojojojojoj Leśny coraz bardziej mi się podobasz [bez skojarzeń XPPP] i czuje, że się naprawdę skumplujemy =] . W VLO może byc od przyszłego roku bardzo ciekawie
Cieszę się, że mimo iż jesteśmy już pokoleniem,które miało w szkole religię, potrafimy szukać właśnej drogi, zaglądając nawetdo takich dzieł jak Biblia Satanistyczna! Która jest naprawdę ciekawa.... przynajmniej do momętu opisu rytuałów =P. Polecam w tej kwestii Polską dobrze znaną witrynę
www.satan.pl
, która jest największym servisem o tej tematyce w tej części świata i niedługo prawdopodobnie na świecie.
Powinno was zaciekawić, przedewszystkim, że
:arrow:Satanizm nie jest religią
:arrow:Sataniści nie wierzą w istnienie Szatana
Cytat:
Myślę, że "dusza" to coś wykreowane przez ludzki mózg - czytaj, nie istnieje(przynajmniej tak mi się wydaje) Życie pozagrobowe też wydaje mi się mało prawdopodobne, wraz ze śmiercią mózgu umiera świadomość, i po prostu mnie już nie będzie Laughing Trzeba ustąpić miejsca innym, takie są prawa natury i trzeba się z tym pogodzić Very Happy Inni też chcą sobie pożyć, więc trzeba kiedyś ustąpić miejsca Laughing Zresztą czym tu się martwić, całe życie przed nami, trzeba korzystać Very Happy
Taka jest smutna prawda i nic tego nie zmieni, więc zyjcie, cieszcie się życiem i dajcie żyć innym, bo to naprawdę jest najlepszy, że światów.
Lesny
Wysłany: Czw 21:59, 29 Cze 2006
Temat postu:
Myślę, że "dusza" to coś wykreowane przez ludzki mózg - czytaj, nie istnieje(przynajmniej tak mi się wydaje) Życie pozagrobowe też wydaje mi się mało prawdopodobne, wraz ze śmiercią mózgu umiera świadomość, i po prostu mnie już nie będzie
Trzeba ustąpić miejsca innym, takie są prawa natury i trzeba się z tym pogodzić
Inni też chcą sobie pożyć, więc trzeba kiedyś ustąpić miejsca
Zresztą czym tu się martwić, całe życie przed nami, trzeba korzystać
PS. Polecam link :
http://www.sakhar.eps.gda.pl/biblia.htm
No to teraz możecie mnie już uznać za Satanistę
Od razu zaznaczę, że nie zgadam się z ABSOLUTNIE WSZYSTKIM co jest tam napisane(dlatego że jestem ateistą, nie wierzę w Boga ani Szatana), ale z lwią częścią jak najbardziej
Przy okazji możecie bliżej poznać filozofię prawdziwych Satanistów, która wcale nie polega na rozpierdalaniu cmentarzy, zjadaniu niemowląt i ch*j wie co tam jeszcze
Lesny
Wysłany: Czw 21:55, 29 Cze 2006
Temat postu:
Myślę, że "dusza" to coś wykreowane przez ludzki mózg - czytaj, nie istnieje(przynajmniej tak mi się wydaje) Życie pozagrobowe też wydaje mi się mało prawdopodobne, wraz ze śmiercią mózgu umiera świadomość, i po prostu mnie już nie będzie
Trzeba ustąpić miejsca innym, takie są prawa natury i trzeba się z tym pogodzić
Inni też chcą sobie pożyć, więc trzeba kiedyś ustąpić miejsca
Zresztą czym tu się martwić, całe życie przed nami, trzeba korzystać
Ryan
Wysłany: Czw 21:46, 29 Cze 2006
Temat postu:
Dla mnie życie pozagrobowe nie nie istnieje.
A nawet jesli to bedę ucieszony jak trafię do piekła!
Czym ma być chrześcijańskie niebo? NUDA! Wszyscy idealni, wszystkim wszystko sie udaje?
I co mam robić przez wieczność?
Dla mnie bez sęsu!
Raj wydaje sie tylko rozsądnym rozwiązaniem w wypadku Muzułmanów [wbijasz sie na świętawojnę, giniesz i dostajesz osobisty harem dziewic
)
Reinkarnacja?
Trudno mi na moim etapie okreslić czy człowiek posiada coś takiego jak "dusza".
Poza tym reinkarnacje tez mam gdziec, co z tego że bede zył dalej, skoro to tak naprawde nie bede ja?!
No bo co to za ja który nie wie, że to ja i że byłem mna przedtem
Lesny
Wysłany: Czw 21:32, 29 Cze 2006
Temat postu:
Smolny bez obrazy, ale coś mnie zafascynowało...
Więc tak:
Cytat:
Byliscie chrzczeni wasi dziadkowie poprzewracaja sie w grobach...
Adrys twoje teorie zmieniaja sie za czesto kiedys bedac pod
wplywem twojej strarej inaczej myslales...
Z tego mogę wnioskować, że jesteś chrześcijaninem, prawda?
Drugi cytat:
Cytat:
Jak dla mnie zmienimy forme ciała:
staniemy sie zwierzetami
ps ja chciałbym byc ptakiem...
Więc nie rozumiem(chyba że ten drugi cytat to joke)
Smolny, nie możesz być równocześnie chrześcijaninem i wierzyć w reinkarnację, czy tylko ja widzę tu sprzeczność?
Chociaż w sumie to nic dziwnego... Ostatnio w internecie przeczytałem statystyki według których :
90 % Polaków to chrześcijanie
60 % Polaków wierzy w reinkarnację
Smolny
Wysłany: Czw 21:13, 29 Cze 2006
Temat postu:
Sad ostateczny: armageddon, meteoryt za iles lat po nas<100-2000>
Adrys
Wysłany: Czw 19:49, 29 Cze 2006
Temat postu:
Smolny napisał:
sad ostateczny gdyby tak bylo to bym sie zalamal...
może i tak ale jak by cię nie było wśród żywych to byś sie raczej nie załamał
Smolny
Wysłany: Czw 19:39, 29 Cze 2006
Temat postu:
sad ostateczny gdyby tak bylo to bym sie zalamal...
koniec piekna swiata
<moze chodzi o 3 wojne sw?> :9
Lesny
Wysłany: Czw 19:36, 29 Cze 2006
Temat postu:
Czemu? Ja bym sobie chętnie pożył jeszcze raz
Chociaż pewnie nie będzie mi dane
Zresztą co mi tam - pożyjemy zobaczymy, a jak nic nie będzie po śmierci to nie będę miał jak się tym przejmować, bo już mnie nie będzie
Adrys
Wysłany: Czw 19:31, 29 Cze 2006
Temat postu:
nie wiem bo nie jestem specjalnie w tajemniczony w życie po życiu ale osobiśćie nie chciał bym na nowo się narodzić wolę doczekać swojego KOŃCA ale nie wierze w żaden sąd ostateczny
IRO
Wysłany: Czw 15:10, 29 Cze 2006
Temat postu:
hmmm... no to przeważnie według wierzeń dużo zależy od tego jak człowiek żył, od tego zależało podobno w jakiej postaci sie odrodzi. Czasami dusza błąkała się w zaświatach bez żadnych szans na kolejne życie.
Oczywiście zakłądajac przez chwilę że jest wogóle jakieś życie po śmierci, dusza, sąd ostateczny itp....
PZDR
Smolny
Wysłany: Czw 13:09, 29 Cze 2006
Temat postu:
Jak dla mnie zmienimy forme ciała:
staniemy sie zwierzetami
ps ja chciałbym byc ptakiem...
Krokodyll
Wysłany: Czw 13:05, 29 Cze 2006
Temat postu: Życie po życiu
Wasze sądy na temat "Jak wygląda życie po życiu?"
Moje:
Trafiamy do świata alternatywnego z cząstką duszy, i zaczynamy życie od nowa...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Design by
Freestyle XL
/
Music Lyrics
.
Regulamin