Przegląd tematu
Autor Wiadomość
Krokodyll
PostWysłany: Nie 13:25, 20 Sie 2006    Temat postu:

A kto jest na tyle odważy, by się przyznać, że go lubi?

ps Nie twierdze Smolny, że go lubisz, ale że teraz nikt go nie lubi z młodzieży, a szczególnie Młodzież Wszechpolska.
Smolny
PostWysłany: Nie 10:57, 20 Sie 2006    Temat postu:

ja napisał:
jedyne dzieło boga to panowanie nad materia z której przed milionami lat wykształcila sie ziemia i zwierzeta to jedyne dwa jego dzieła, reszta to dzielo ludzkie

Ktos tu czegos nie przeczytał Confused
Iro napisał:
I proszę Cie rozszerz trochę horyzonty a nie tylko jedyny słuszny kościół, ojciec prowadzący rydzyk

Jakos Rydzyk nie jest dla mnie wzorem, nie lubie tego człowieka tak jak kaczorów wiec nie opowiadaj mi o nim Evil or Very Mad
Krokodyll
PostWysłany: Sob 19:15, 19 Sie 2006    Temat postu:

Poparcie dla IRA
IRO
PostWysłany: Śro 20:12, 16 Sie 2006    Temat postu:

Smolny religia i kościuł jak już gdzieś to napisałem to mrzonka i ma niewiele albo nic wspólnego z szacunkiem i respektem wobec drugiej osoby.

I proszę Cie rozszerz trochę horyzonty a nie tylko jedyny słuszny kościół, ojciec prowadzący rydzyk, bozia jezusek i wszechwładny bóg który stworzył wszechświat i nad wszystkim panuje...byzsensu

Zresztą Bóg zakłądając żę istnieje to jest tyranem. Siedzi tylko w Niebie i straszy wszystkich piekłem Very Happy

OPEN YOU EYE'S PEOPLE Smile

PZDR
Krokodyll
PostWysłany: Śro 8:35, 02 Sie 2006    Temat postu:

dokładnie Ryan, dokładnie tak...
Ryan
PostWysłany: Wto 23:19, 01 Sie 2006    Temat postu:

Nigdy nie czułemwkościele jekiejś szczegolnej więzi z czymkolwiek. Jest niesamowicie nudno i drętwo, powtarzane w kółko tesame modlitwy wyuczone na pamięć...beż żadnego uczucia czy zaangarzowania, czyata pańszczyzna... =/
Lesny
PostWysłany: Wto 21:06, 01 Sie 2006    Temat postu:

Nic dodać, nic ująć Wink
Krokodyll
PostWysłany: Wto 20:47, 01 Sie 2006    Temat postu:

Smolny napisał:

Ja ale po co tworzysz trzy tematy o zbliżonej tresci


zbliżone może tak, ale nie takie same!
Smolny napisał:

A jakby to było u ciebie gdybyś nie chodził, nie pojda ze starymi bo to obciach


jakby było? wogóle by nie było, jestem ateistą. A gdybym nie był to bym z rodzicami jeździł. A że obciach? Jaki kurwa obciach? To chyba normalne, że sam sobie nie dajesz rady, to potrzebujesz opiekuna.
Smolny napisał:

w kosciele bóg ma na ciebie najwiekszy wpływ, jak dla mnie jest on niewidzialna istota która kierowala materią duchowo, a wiek mocherów sie kończy, ale nie powinno sie z wiary rezygnowac ;) smierć wtedy mniej boli

ja jakoś nie czułem żadnego wpływu, tylko kazanie księdza i monotonne, powtarzające się bez żadnych uczuć, słowa z pisma świętego. Wiek moherów się kończy? Dopiero się rozkręca!
Smolny napisał:
To może po protu zle wybrałeś> :evil:

dobrze wybrałem, a nad tym można jeszcze popracować, bo już jest coraz lepiej... chwilke temu, zanim napisałem tego posta dostałem sms "Boże, ja chce stad jechac, tu jest strasznie sztywno... codzienne modlitwy i wstawanie o 5.30... ach" - czyli nie jest tak źle...
Smolny
PostWysłany: Wto 19:50, 01 Sie 2006    Temat postu:

Krokodyll napisał:
Będe pisał! Wolne forum! modlisz się, ale nie chce Ci się jeździć do kościoła? No pomyśl chwile

Ja ale po co tworzysz trzy tematy o zbliżonej tresci
A jakby to było u ciebie gdybyś nie chodził, nie pojda ze starymi bo to obciach
w kosciele bóg ma na ciebie najwiekszy wpływ, jak dla mnie jest on niewidzialna istota która kierowala materią duchowo, a wiek mocherów sie kończy, ale nie powinno sie z wiary rezygnowac Wink smierć wtedy mniej boli
Krok napisał:
Myślisz, że to tak miło, jak osoba którą kochasz, woli kościół od Ciebie?
To może po protu zle wybrałeś> Evil or Very Mad
Lesny
PostWysłany: Wto 19:48, 01 Sie 2006    Temat postu:

Cytat:
Myślisz, że to tak miło, jak osoba którą kochasz, woli kościół od Ciebie?

Wiesz Crock, myślałem że po prostu coś ci się ubzdurało z tym nawracaniem i przesadzasz, w końcu nie można popadać w skrajności, ale w takiej sytuacji to całkowicie cię rozumiem Wink No i powodzenia Smile
Smolny : Co wg. ciebie przemawia za tym, że bóg istnieje i panuje nad całą materią? Podaj choć jeden sensowny argument Rolling Eyes
Krokodyll
PostWysłany: Wto 19:05, 01 Sie 2006    Temat postu:

Będe pisał! Wolne forum! modlisz się, ale nie chce Ci się jeździć do kościoła? No pomyśl chwile. To tak jakby lubieć pić piwo, a nie chcieć po nie chodzić (oczywiście jakby było piwo za free).

Smolny napisał:
to co se robisz z koniem to mnie ni obchodzi
jedyne dzieło boga to panowanie nad materia z której przed milionami lat wykształcila sie ziemia i zwierzeta to jedyne dwa jego dzieła, reszta to dzielo ludzkie


Jakie kurwa panowanie? Od kiedy? Podaj przykład, widziałeś gdzieś wielką ręke wylatującą z nieba, i pstrykającą jakiegoś terroryste? Bo ja nie. A nawracać ludzi trzeba, bo sie kurwa robi fanatyzm, takie "moherstwo". Mam dość słuchania, że Bóg to, Bóg tamto, że ksiądz to prawdziwy "pasterz dusz" i że kościół to jedyne miejsce uzdrownienia duchowego, współnota ludzi... chuj a nie wspólnota! Myślisz, że to tak miło, jak osoba którą kochasz, woli kościół od Ciebie?

ps jak ci sie nie podoba ten temat to nie odwiedzaj go i to ty mnie nie wkurwiaj!
Smolny
PostWysłany: Wto 11:08, 01 Sie 2006    Temat postu:

Krokodyll napisał:
No akurat tak się składa, że osoba którą póbuje nawrócić chociaż na ZWYKŁY katolizm (czytaj: wierzenie w Boga i tych innych "świętych", COTYGODNIOWE chodzienie do kościoła, od CZASU DO CZASU modlitwa w domowym zaciszu)

Jo sie modla codziennie, zawsza przyżegnom sie przy przydroznym krzyżu,
ino do kosciola nie chodza z lenistwa; jak chca to msza ogladom w domu Wink
Krokodyll napisał:
Dobija mnie już, jak komuś sprawia przyjemność i w dodatku cieszy się, jak zapierdala 10 km po górach na drodze krzyżowej w 38 stopniowym upale. No cud miód.

a czamu ni przeciez przy okazji se krajobroz obaczysz Cool
Krokodyll napisał:
A jeszcze bardziej, że wszystko co się dzieje, to dzieło Boga. Czyli inaczej, jak wale sobie konia, to też wola Boga?

to co se robisz z koniem to mnie ni obchodzi Laughing
jedyne dzieło boga to panowanie nad materia z której przed milionami lat wykształcila sie ziemia i zwierzeta to jedyne dwa jego dzieła, reszta to dzielo ludzkie

+jesze jedno przestan pisac o religiach oki Wink to mnie wkurwio
Krokodyll
PostWysłany: Pon 21:30, 31 Lip 2006    Temat postu:

Moją dziewczyne, Justyne...
Lesny
PostWysłany: Pon 21:10, 31 Lip 2006    Temat postu:

A kogo nawracasz? Smile
Krokodyll
PostWysłany: Pon 20:55, 31 Lip 2006    Temat postu:

Te o waleniu konia, czy o drodze krzyżowej? bo mnie oba...

ps musi być jakiś ratunek! ;( ;(
Lesny
PostWysłany: Pon 20:40, 31 Lip 2006    Temat postu:

Cytat:
Dobija mnie już, jak komuś sprawia przyjemność i w dodatku cieszy się, jak zapierdala 10 km po górach na drodze krzyżowej w 38 stopniowym upale.

Tutaj już nic się nie da zrobić... Przykro mi...
Ostatnie zdanie mnie rozjebało Very Happy Very Happy Laughing
Krokodyll
PostWysłany: Pon 19:25, 31 Lip 2006    Temat postu:

Lesny napisał:
Po co nawracać? Niech każdy robi co chce nie czyniąc przy tym krzywdy innym :) Może ktoś być słaby, nieakceptowany i znajduje ukojenie w religii, wierzy że kiedyś tam na innym świecie będzie lepiej itp. ktoś może mieć zupełnie inne powody aby wierzyć, albo być częścią kościoła\wspólnoty\sekty, niech każdy wybiera własną drogę :D


No akurat tak się składa, że osoba którą póbuje nawrócić chociaż na ZWYKŁY katolizm (czytaj: wierzenie w Boga i tych innych "świętych", COTYGODNIOWE chodzienie do kościoła, od CZASU DO CZASU modlitwa w domowym zaciszu). Dobija mnie już, jak komuś sprawia przyjemność i w dodatku cieszy się, jak zapierdala 10 km po górach na drodze krzyżowej w 38 stopniowym upale. No cud miód. A jeszcze bardziej, że wszystko co się dzieje, to dzieło Boga. Czyli inaczej, jak wale sobie konia, to też wola Boga?
Lesny
PostWysłany: Pon 18:57, 31 Lip 2006    Temat postu:

Najlepszy był tekst pani(?) Jabłońskiej : "Nie noo, znowu ten Kordylas" Laughing Bartosz tak się zdenerwował że chciał iść złożyć zażalenie do dyrektora Very Happy A z panią Szwacha też było zabawnie Very Happy Zawsze patrzyła ukradkiem na Bartosza, a potem się odwracała i śmiała Very Happy
ponczek
PostWysłany: Pon 18:45, 31 Lip 2006    Temat postu:

Wiem po co jest religia. Po to, bym mógł wspominać spojrzenie pani Szwachy na ogolonego Bartosza, albo... Na jakiej lekcji, jeśli nie na religii wrzuciłbym Adaśkowi kawałek chlebka Hotkiewicza z bonusem w postaci masełka? Albo na której lekcji Kozłowski oglądałby katalog z Avonu i zastanawiał się którym opakowaniem dezodorantu itd. itp. najlepiej by się... a nie, dobra oszczędzę wam to Razz

Dałem "mi to tito" ale teraz zmieniłem zdanie - religia MUSI być. Tylko po co na maturze?
ponczek
PostWysłany: Pon 18:40, 31 Lip 2006    Temat postu:

Ahhh... Wiem po co jest religia, po to, żebym mógł teraz wspominać wyraz twarzy pani Szwachy, która się patrzyła na obciętego Bartosza... Naprawdę są rzeczy bezcenne Wink
Lesny
PostWysłany: Pon 18:23, 31 Lip 2006    Temat postu:

Ludzie co wy wygadujecie! Religia musi być Very Happy Na czym jak nie na religii przepisywałbym zadanie domowe i jadł śniadanie? Very Happy Very Happy Po co nawracać? Niech każdy robi co chce nie czyniąc przy tym krzywdy innym Smile Może ktoś być słaby, nieakceptowany i znajduje ukojenie w religii, wierzy że kiedyś tam na innym świecie będzie lepiej itp. ktoś może mieć zupełnie inne powody aby wierzyć, albo być częścią kościoła\wspólnoty\sekty, niech każdy wybiera własną drogę Very Happy
Cytat:
Wiecie dlaczego według mnie religia jest przedmiotem?

Po to żeby ludzie wzajemnie sie szanowali, pomyslcie ino co by było gdyby nic nie trzymało tej zasady Razz

U nas na religii wszyscy zachowywali się tak jak na innych lekcjach, tzn. gnoili Buliego i Korasa Laughing Laughing Nie wiem co ma religia do szanowania się Laughing
Cytat:
-powiedz, ze idziesz do kosciola, a pojdz gdzie indziej i wmawiaj sobie, ze tutaj milej sie spedza czas
-pomysl o wszystkich przekretach majacych miejsce w kosciele...
-wmawiaj sobie, ze ksiadz to nie zaden posrednik do Boga [jesli w takowego wierzysz]
-w niedziele pierdolnij sie przed kompa i olej caly ten kosciol jak ja to robie od kilku dobrych lat

Zgadzam się, ale po co sobie to wmawiać? Ja to wiem Very Happy
Krokodyll
PostWysłany: Nie 15:13, 30 Lip 2006    Temat postu:

Smolny napisał:
Wiecie dlaczego według mnie religia jest przedmiotem?

Po to żeby ludzie wzajemnie sie szanowali, pomyslcie ino co by było gdyby nic nie trzymało tej zasady :P ;)


A w jaki sposób, do chuja wacława, religia pomogła Ci w jakikolwiek sposób? Czy myslisz, że jakby nie było religii, to taki Gorczyk by Ci nie dokuczał? No pomyśl chwile kurwa, mnie religia tylko drażni i staje sie agresywny...


Krokodyll napisał:
Ma ktoś jakiś pomysł, żeby "nawrócić" kogoś na ateizm?

Nie wkurwiaj mnie :evil:[/quote]

Czemu nie? Skoro wierzysz w Boga Katolicjkiego, dlatego, że ktoś Ci o Nim powiedział, to dlaczego nie wierzysz w Allacha? Przecież więcej jest muzułmanów niż katolików! I o nim też muzułmanie mówią! więc czemu do chuja nie wierzysz w Allacha? Czy to nie jest paranoja?
Ryan
PostWysłany: Nie 13:57, 30 Lip 2006    Temat postu:

Od dwóch lat nie chodzę na religię, a etyki żem za ten czas nie uraczył ani razu =p
Smolny
PostWysłany: Nie 11:41, 30 Lip 2006    Temat postu:

Dałem ze mi to tito i zwiso bo przedmiot ten jest lepszy niż jakas etyka Evil or Very Mad
Jak ma nie byc religi to i etyki też Neutral
Ryan
PostWysłany: Nie 11:30, 30 Lip 2006    Temat postu:

Cytat:
Po to żeby ludzie wzajemnie sie szanowali, pomyslcie ino co by było gdyby nic nie trzymało tej zasady Razz


Religia taaaak...?

Spalmy heretyków, inteligencje, pogan, niewiernych, inaczje myślących, gorszych itp! Hail!

Wojna wojna, zabić niewiernego =P

Tak, tak wiem, teraz siętrochę uspokoiło, ale maniacy religijni dalej się mordują i okazjonalnie wysadzają cośw powietrze =]
Smolny
PostWysłany: Nie 11:24, 30 Lip 2006    Temat postu:

Wiecie dlaczego według mnie religia jest przedmiotem?
Po to żeby ludzie wzajemnie sie szanowali, pomyslcie ino co by było
gdyby nic nie trzymało tej zasady Razz Wink
Krokodyll napisał:
Ma ktoś jakiś pomysł, żeby "nawrócić" kogoś na ateizm?

Nie wkurwiaj mnie Evil or Very Mad
Ryan
PostWysłany: Nie 10:41, 30 Lip 2006    Temat postu:

Na początku nacisnąłem "kurwa nie!" ale po chwili się zreflektowałem i...stwierdziłem że religia POWINNA zostać w szkołach!!!

Dlaczego zapytacie?

Żeby nas wkurwiać! Tak właśnie wszyscy kochamy yntelygentne lekcje religii! Nasze pokolenie jest takie jakie jest [czyli raczej ma to gdzieś] właśnie dlatego, że zawiedli sięna Religii już w szkole!

Jak cię do czegoś przymuszają, to się przeciw temu buntujesz =]

Takie jest moje praktyczne podejście do sprawy, ale tak naprawde to jednak "Kurwa!Nie!"
HaKaDe
PostWysłany: Nie 10:33, 30 Lip 2006    Temat postu:

Odpowiedz nr 2 w ankiecie...

Co do pomyslow to :

-powiedz, ze idziesz do kosciola, a pojdz gdzie indziej i wmawiaj sobie, ze tutaj milej sie spedza czas
-pomysl o wszystkich przekretach majacych miejsce w kosciele...
-wmawiaj sobie, ze ksiadz to nie zaden posrednik do Boga [jesli w takowego wierzysz]
-w niedziele pierdolnij sie przed kompa i olej caly ten kosciol jak ja to robie od kilku dobrych lat Razz

peace yO `
Krokodyll
PostWysłany: Nie 9:50, 30 Lip 2006    Temat postu: Religia

Ma ktoś jakiś pomysł, żeby "nawrócić" kogoś na ateizm? Bo powoli zaczyna mnie wkurwiać, że kościół tak manipuluje młodymi ludźmi, że niektórzy to już młode-mohery. Please, help me!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.