| Autor |
Wiadomość |
| Ryan |
 Wysłany: Sob 19:39, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
Smolny, a "South Of Heaven" i "Seasons in the Abyss" ?! Też genialne płyty!
Josi - NIe każdemu taki czysty Thrash pasuje =] |
|
 |
| Josi |
| Wysłany: Pią 20:50, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
Mam album Reign In Blood ale jakoś nie bardzo do mnie trafia  Dobry, jasne zeby sobie włączyć na fula w słuchawkach w złym humorze ale raczej nie do głębszego zastanowienia:D |
|
|
| Smolny |
| Wysłany: Pią 20:40, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
Jak dla mnie u Slayera najlepszymi płytami są Hell Awaits, Reign In Blood, Show No Mercy i najnowsza Christ Illusion  pozostałe jakoś średnio do mnie trafiają 
Najlepsze według mnie są kawałki  Hell Awaits, Angel of Death, SS-3, Raining Blood, Skeleton Christ, Fight til Death, Evil has no Boundaries i wspomniany przez Ryana Cult |
|
|
| Ryan |
| Wysłany: Nie 20:12, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
 | | dla mnie zespoły typu Vejder, Slejer, Behemot są poprostu w coponiektórych utworach niedorozrużnienia. |
O_O
Em, aż trudno mi na to odpowiedzieć... przeciez te zespoły nie sąwogóle do siebie podobne O_O, każdy gra w zupełnie inny sposób i ma zupełnie inne brzmienie O_O.
Przecież... no... aż trudno mi coś napisac... zatkało mnie poprostu ><"
Kredki idą ludziom na mózgi. |
|
|
| Gwynbleidd |
| Wysłany: Czw 11:39, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Jak to? Przecież napisałem o Reign in Blood (ach ta mozliwosc edycji). |
|
|
| Ryan |
| Wysłany: Czw 11:34, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
Albo mi sięwydaje, albo zapomniałeś wspomnieć, o chyba najbardziej wielbionym i jednym z najlepszych albumów Slayer mianowicie o Reign In Blood =P.
A kapelka zaiście bardzo dobra, nie szalejęna ich punkcie, wokal mi troszkę nie leży, ale muzycznie chłopaki wymiatają. Za to ich solówki to jest to =].
Poza tym mają świetne teksty
Cult
Opression is the holy law
In God I distrust
Italic monuments will fall
Like ashes to dust
It's war and creed the master plan
The battle's where it all began
It's propaganda shouts despair
And sends this virus everywhere
Religion is hate
Religion is fear
Religion is war
Religion is rape
Religion is obscene
Religion is a whore
The pestilence of Jesus Christ
There never was a sacrifice
No man who hung the crucifix
Beware the call for purity
Infections their facility
I've made my choice
666!
Carussa Green's a paedophile
No praying for the priest
Confession finds a lonely child
Now preys on the weak
You think your soul can still be saved
I think you're fucking miles away
Scream out loud, heres where you begin
Forgive me Father for I have sinned!
Religion is hate
Religion is fear
Religion is war
Religion is rape
Religion is obscene
Religion is a whore
The target's fucking Jesus Christ
The one I'd love to sacrifice
I'd nail him to the crucifix
Beware the call for purity
Infections their facility
I've made my choice
666!
Jesus is pain
Jesus is gore
Jesus is the blood that is spilled in war
He's everything
He's all things dead
He's pulling down the trigger pointed at your head!
The fear your shoulded to the front
Revelation, Revolution, I see through your cracked illusion!
The war on terror just drags along
My holy god it's growing strong
It's propaganda shouts despair
And sends this virus everywhere
Religion is hate
Religion is fear
Religion is war
Religion is rape
Religion is obscene
Religion is a whore
There is no fucking Jesus Christ
There never was a sacrifice
No man upon the crucifix
Beware the call for purity
Infections their facility
I've made my choice
666!
^Kawałek Cult z albumu Christ Illusion
Wielu narzeka przestraszliwie na najnowszy krążek "Christ Illusion" a ja śmiem twierdzić, że to jedno z ich lepszych wydawnictw! |
|
|
| Gwynbleidd |
| Wysłany: Czw 11:17, 17 Sie 2006 Temat postu: Slayer |
|
| Tego zespołu nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, a już na pewno nie fanom thrash metalu. Jest to legenda tego gatunku, przez wielu otaczana niemal czcią. Tematyka utworów obejmuje kontrowersyjne tematy. Zespół często oskarżany jest o propagowanie satanizmu, nazizmu. Slayer powstał w 1981 roku w Los Angeles. Do gitarzystów Kerry'ego Kinga oraz Jeffa Hannemana wkrótcę dołączyli perkusista Dave Lombardo i basista Tom Araya, który został również wokalistą grupy. 2 lata później muzycy weszli do studia by nagrać Show No Mercy. Ich muzyka cechowała się niespotykaną dotąd szybkością. Zaraz po nagraniu albumu zespół wyruszył w swoją pierwszą trasę koncertową No Mercy Tour. Następny album Slayera, Hell Awaits, sprzedał się nakładem ponad 100 tys. egzemplarzy, co zaowocowało trasą po Europie i zainteresowaniem ze strony dużych wytwórni płytowych. Metalowcy nie próżnowali, nagrywali nowe płyty, a każda następna biła popularanością poprzednie... Album Reign in Blood (1996) - pierwsze wielkie dzieło Slayera - miał problemy z dystrybucją w Europie. Ze względu na tematykę nazistowką (między innymi utwór Angel Of Death traktujący o niemieckim zbrodniarzu wojennym Josefie Mengele) album miał premierę na starym kontynencie dopiero rok po powstaniu. Zespół osiągnął szczyt wydając South Of Heaven i Seasons In The Abyss (milion sprzedanych egzemplarzy, status złotej i platynowej płyty). Rok po wydaniu tej ostatniej, zespół opuścił Dave Lomardo, a zastąpił go Paul Bostaph. Wielu uważa, że Slayer nie nagra juz nie lepszego. Przez lata zespół utrzymywał równy wysoki poziom, jednak brakowało albumu genialnego. Nadzieją dla fanów jest powrót grupy do pierwotnego składu i nowy album "Christ Illusion" (który według mnie jest bardzo dobry). |
|
|
