Przegląd tematu
Autor Wiadomość
Adrys
PostWysłany: Czw 19:25, 21 Gru 2006    Temat postu:

też fajne ... :O Razz
Dobrze że te wybory nie były wcześniej i że nie było takiego "inteligenta" na kandydata Rybnickiego stołka Very HappyVery Happy Ale by było pozytywnie ... xD
ponczek
PostWysłany: Czw 13:37, 21 Gru 2006    Temat postu:

Co tam że offtop...
Dobre było jeszcze:
"A kierowcy bedom karani, za alkohol... za papierosy bedom... za wszystko bedom!"
Ryan
PostWysłany: Czw 12:28, 21 Gru 2006    Temat postu:

OFFTOP?!
Ykh?
PostWysłany: Czw 10:41, 21 Gru 2006    Temat postu:

I nie będzie alkoholu, naroktyków, i nie będzie niczego!
Adrys
PostWysłany: Czw 10:13, 21 Gru 2006    Temat postu:

Najbardziej mi utkwiło:
Od tego sa oni...
Od tego oni są...
Zakłady pracy dla młodzierze i ludzi... xD
ejj a ja jestem młodzierzem czy ludziem? Very HappyVery HappyWink
Tłuszcz
PostWysłany: Pon 16:35, 18 Gru 2006    Temat postu:

A na wiosnę wyjdziemy z budową ULIC i ULIC!
Smolny
PostWysłany: Pon 14:35, 18 Gru 2006    Temat postu:

Nawet teraz dochodzi do mnie skargi... postulaty... Cool apaleuja starszy ludzie w podeszlym wieku ze mlodziez zaczepia... a ja sie nie dziwie sie ze mlodziez starszych ludzi... Twisted Evil zaczepia napada napadaja itd... bo młodziez nie ma pracy... nie ma pracy... Laughing otworze zaklady pracy dla mlodziezy i dla ludzi Very Happy

Lesny
PostWysłany: Pon 13:48, 18 Gru 2006    Temat postu:

Posiadam posiadłość - domek drewniany mały(teraz od 2,50 zł w Tesco), posiadam matkę, brata, tatuś nie żyje - zmienił miejsce zamieszkania Laughing Laughing Laughing
Ykh?
PostWysłany: Pon 13:14, 18 Gru 2006    Temat postu:

powtarzam jeszcze raz! Plany Budowy Dróg!
Smolny
PostWysłany: Pon 9:09, 18 Gru 2006    Temat postu:

Gwynbleidd nie smiej sie Sad przeciez Jezus tez ma uczucia Smile
bo od tego jest on
od tego on jest Wink od tego jest... Laughing
Gwynbleidd
PostWysłany: Nie 23:29, 17 Gru 2006    Temat postu:

Mocne Very Happy
Nagle "obraza uczuc..."
Malo z krzesla nie spadlem Laughing
Lesny
PostWysłany: Nie 23:25, 17 Gru 2006    Temat postu:

Witold - nie mógłbyś bo to by była obraza uczuć religijnych Cool
ponczek
PostWysłany: Nie 20:57, 17 Gru 2006    Temat postu:

No, to ja też mam znieczulicę...
Codziennie spotykam tylu głupich ludzi (np. w autobusie), mógłbym ich powyżynać i im ulżyć (sobie przy okazji też), a jednak tego nie robię.
Ykh?
PostWysłany: Nie 20:46, 17 Gru 2006    Temat postu:

To ja mam znieczulice! Codziennie widze ryj Jezusa moge pomóc rozwalając go a jednak przechodzę obojętnie...
Lesny
PostWysłany: Nie 17:39, 17 Gru 2006    Temat postu:

Ale to nie jest znieczulica! To po prostu nie dotyczy ani nas, ani naszego najbliższego otoczenia, ani tego troche dalszego niż najbliższego, to po prostu coś dla nas odległego, nie można się przejmować każdą ludzką tragedią bo zabrakło by nam życia:P Znieczulica jest wtedy, gdy ktoś widzi ludzkie cierpienie, może pomóc ale przechodzi obojętnie...
ponczek
PostWysłany: Nie 16:13, 17 Gru 2006    Temat postu:

Ryan napisał:
A kto się tak NAPRAWDĘ przejął katastrofami w Halembie, czy na początku roku na tej wystawie gołębi?! Powiedzcie, ale tak SZCZERZE ilu z was jeszcze pamięta o tej jebanej hali?!


No tak, jakby nie było, to znieczulica jest wszechobecna.
Szczerze mówiąc, to bardziej niż tym, że tam sobie w Katowicach zginęli ludzie, się przejąłem jak mi kot zniknął... Poza tym przynajmniej przez zniknięcie mojego kota nie robili jakiejś irytującej żałoby narodowej.
Lesny
PostWysłany: Nie 14:38, 17 Gru 2006    Temat postu:

Kto pamięta? Kto się przejął? Rodziny ofiar:P Pewnie nikt poza nimi:P To jest naturalne, nic odkrywczego nie powiedzieliśmy, nie da się przejmować jakimiś tragediami na drugim końcu świata:P
Ryan
PostWysłany: Nie 12:37, 17 Gru 2006    Temat postu:

Gwyn napisał:
Zoltana Chivaya...


Dzięki, moja pamięć do nazwisk jest tragiczna.
Ale wydaje mi się, że wymowa będzie podobna Razz


ponczek napisał:

Ale jestem pod wrażeniem liczby 90%, bo z tego co mi wiadomo, to u was jest dość sporo osób... chyba żeby nie liczyć gimnazjum.


Użyłem 90% w znaczeniu "znakomita większość" ;]

Ykh napisał:

pozatym to szło mniej więcej tak : "Jestem niepoprawnym altruistą, i muszę czynić dobro! Niestety, jestem również realistą i wiem że całemu światu dobra czynić nie mogę, więc ograniczam się do siebie, i swojego najbliższego otoczenia".


No właśnie, absolutna zmora ludzi (krasnoludów/elfów/hobbitów/downów/żydów/inne * niepotrzebne skreślić) pokaranych charakterem CHAOTYCZNY DOBRY.
Btw, jak tu nie kochać Sapka Very Happy?



Ykh napisał:
Swoją drogą myślę że tym kieruje się chcąc nie chcąc właśnie te 90 % ludzi. Jakby bomba zabiła sto osób w Sydney, a u nas powiedzmy nie mówili by o tym w wiadomościach, to kto by się tym przejął? Apstrachując od tego że gdybyśmy nawet o tym wiedzieli to i tak mało kto się przejmuje.


Sydney?! Sydney?!
A kto się tak NAPRAWDĘ przejął katastrofami w Halembie, czy na początku roku na tej wystawie gołębi?! Powiedzcie, ale tak SZCZERZE ilu z was jeszcze pamięta o tej jebanej hali?!

Jakie to pojebane! Sztucznie próbuje się w nas wzbudzać litość!
W katastrofie zgineło 60 osób!
Ha straszne!
Tyle samo ginie w wypadkach drogowych w ciągu 3-ech dni!
Ale Kto, powtarzam KTO tak naprawdę o tym pamięta?! Z ofiar katastrof robi się męczenników, zbiera się dla nich kasę itp, żałuje się ich! A co z tysiącami ludzi ginącymi dziennie na świecie, w mniej spektakularnych wypadkach?! Nic, nikt o nich nie pamięta!
O jednych nie pamięta się wogóle, a o innych zaraz zapomina! Phi!


Ykh napisał:
p.s. - znów widzę podobieństwa światopoglądowe pomiędzy mną a Ryanem;]

Aż strach, nie XD?
Ykh?
PostWysłany: Nie 10:36, 17 Gru 2006    Temat postu:

pozatym to szło mniej więcej tak : "Jestem niepoprawnym altruistą, i muszę czynić dobro! Niestety, jestem również realistą i wiem że całemu światu dobra czynić nie mogę, więc ograniczam się do siebie, i swojego najbliższego otoczenia".

Swoją drogą myślę że tym kieruje się chcąc nie chcąc właśnie te 90 % ludzi. Jakby bomba zabiła sto osób w Sydney, a u nas powiedzmy nie mówili by o tym w wiadomościach, to kto by się tym przejął? Apstrachując od tego że gdybyśmy nawet o tym wiedzieli to i tak mało kto się przejmuje.

p.s. - znów widzę podobieństwa światopoglądowe pomiędzy mną a Ryanem ;]
ponczek
PostWysłany: Nie 8:54, 17 Gru 2006    Temat postu:

Ryan napisał:
Jeśli idzie o pomaganie ludziom, to kieruję się filozofią krasnoluda Zoltan'a Highway'a (nie jestem pewien poprawności nazwiska).
Filozofia ta jest prosta...
Zakłada czynienie DOBRA sobie i najbliższemu otoczeniu... A temu dalszemu to już nie do końca...
I tego się trzymam, w mojej szkole jest kilkaset osób i 90% z nich mogło by nie istnieć i nie zrobiło by mi to Ż-A-D-N-E-J różnicy!
Mam w DUPIE 99,9% mieszkańców tej planety! ...
Czyli dokładnie tam, gdzie oni mają mnie!


No tak, filozofia całkiem przyzwoita, też właściwie się nią kieruję Smile
Ale jestem pod wrażeniem liczby 90%, bo z tego co mi wiadomo, to u was jest dość sporo osób... chyba żeby nie liczyć gimnazjum.
Gwynbleidd
PostWysłany: Nie 2:14, 17 Gru 2006    Temat postu:

Zoltana Chivaya...
Ryan
PostWysłany: Sob 23:46, 16 Gru 2006    Temat postu:

Jeśli idzie o pomaganie ludziom, to kieruję się filozofią krasnoluda Zoltan'a Highway'a (nie jestem pewien poprawności nazwiska).
Filozofia ta jest prosta...
Zakłada czynienie DOBRA sobie i najbliższemu otoczeniu... A temu dalszemu to już nie do końca...
I tego się trzymam, w mojej szkole jest kilkaset osób i 90% z nich mogło by nie istnieć i nie zrobiło by mi to Ż-A-D-N-E-J różnicy!
Mam w DUPIE 99,9% mieszkańców tej planety! ...
Czyli dokładnie tam, gdzie oni mają mnie!

Co do Emo-dzieciaków, jedna szansa...
Próba wytłumaczenia dziecinności i skrajnego debilizmu tego typu postępowania. Jeśli nie przyniosło by to skutku, to raczej nie ma o czym gadać, jak komuś wygodniej być "niezrozumianym" przez wszechświat jako taki, to proszę bardzo. Więcej prób przemówienia temu komuś do rozsądku, mógłbym podjąć tylko w wypadku gdyby naprawdę mi na tym kimś zależało.
Lesny
PostWysłany: Sob 22:40, 16 Gru 2006    Temat postu:

Nie wiem, chyba tak, ale nie odpowiadam w pełni za swoją skrzywioną psychikę...
Smolny
PostWysłany: Sob 21:07, 16 Gru 2006    Temat postu:

ponczek napisał:
margaryna

Twój stary Laughing
ponczek
PostWysłany: Sob 21:02, 16 Gru 2006    Temat postu:

margaryna
Smolny
PostWysłany: Sob 20:55, 16 Gru 2006    Temat postu:

Pamieta ktos jeszcze "enneagram"? Cool jak wyszlo ze 4 maja sklonnosci samobojcze zreszta po co se odbierac zycie Confused jest wiele pieknych rzeczy wole poczekac i sie dowiedziec czy istnieje niebo czy nie Rolling Eyes teraz jest na to za wczesnie Smile dalem przyklad powiedz mi les zmartwilo by cie moje znikniecie? Sad

Edit: zastanow sie dwa razy zanim cos powiesz Confused
ponczek
PostWysłany: Sob 20:48, 16 Gru 2006    Temat postu:

Nie wiem Smile
Wiem, że sobie samemu bym nie uwierzył Wink
...za miękki na to jestem, tak mi się przynajmniej wydaje.
Lesny
PostWysłany: Sob 20:40, 16 Gru 2006    Temat postu:

A mi byś uwierzył? Cool
ponczek
PostWysłany: Sob 20:26, 16 Gru 2006    Temat postu:

Smolny napisał:
Lesny napisał:
A ja potrafię Razz I to mnie niepokoi Razz

Ekhm... spytam inaczej... Cool
A jak bym teraz chcial popelnic samobojstwo Twisted Evil to pobiegl bys te 200m do mojej chaty by mnie ratowac? Rolling EyesLaughing czy bys zapazyl se herbatke i myslal o Stalinowym powiedzeniu
"Jedna śmierć to tragedia, milion – to statystyka"
jestem nadzwyczaj ciekaw czy bys oplakiwal moja smierc Laughing


Smolny, przykro mi - ale jakoś bym nie uwierzył w to, że chciałbyś popełnić samobójstwo Very Happy
Smolny
PostWysłany: Sob 13:12, 16 Gru 2006    Temat postu:

Lesny napisał:
A ja potrafię Razz I to mnie niepokoi Razz

Ekhm... spytam inaczej... Cool
A jak bym teraz chcial popelnic samobojstwo Twisted Evil to pobiegl bys te 200m do mojej chaty by mnie ratowac? Rolling EyesLaughing czy bys zapazyl se herbatke i myslal o Stalinowym powiedzeniu
"Jedna śmierć to tragedia, milion – to statystyka"
jestem nadzwyczaj ciekaw czy bys oplakiwal moja smierc Laughing

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.